Zmiany hormonalne w okresie menopauzy nie tylko wpływają na samopoczucie, ale mogą też wywoływać nieoczekiwane wybuchy złości czy irytacji. Choć wielu z nas traktuje napadową złość w tym czasie jak zupełnie normalną rzecz, warto dowiedzieć się, co tak naprawdę ona oznacza i jak sobie z nią radzić. Poznaj przyczyny napadów złości u kobiet w okresie menopauzy i naucz się skutecznych sposobów na zapanowanie nad nimi.
Zrozumieć przyczyny napadów złości w menopauzie
Irytacja w okresie menopauzy jest normalnym zjawiskiem spowodowanym zmianami hormonalnymi. Wraz z wiekiem dochodzi do stopniowego obniżania się poziomu żeńskich hormonów płciowych – estrogenów i progesteronu. To właśnie te zmiany wpływają na nasz nastrój i mogą powodować niekontrolowane napady złości menopauzalnej.
Dodatkowo w tym okresie mamy więcej obowiązków i stresu związanego z opieką nad rodzicami, nastoletnimi dziećmi czy karierą zawodową. Brak akceptacji zmian zachodzących w naszym ciele, lęk przed starością i poczucie utraty atrakcyjności może nasilać frustrację i irytację w okresie menopauzy.
Warto także wspomnieć o fizjologicznych objawach przekwitania, takich jak nocne poty, uderzenia gorąca czy bezsenność. Uporczywe dolegliwości znacząco obniżają komfort życia, przez co jesteśmy szczególnie podatne na wybuchy złości. Nie lekceważmy tych sygnałów – mają one zwrócić naszą uwagę na to, że czegoś nam brakuje.
Metody radzenia sobie z napadami złości – praktyczne porady
Pierwszym krokiem do opanowania napadów złości jest zrozumienie ich przyczyny. Gdy tylko poczujemy, że złość nadchodzi, zróbmy sobie krótką przerwę i zastanówmy się, co obecnie powoduje nasze zdenerwowanie. Warto także zwrócić uwagę na sygnały wysyłane przez ciało, takie jak spłycony oddech czy napięcie mięśni.
Gdy już zidentyfikujemy źródło frustracji, możemy wprowadzić w życie kilka praktycznych metod. Bardzo pomocnym ćwiczeniem jest głębokie oddychanie, wizualizacja spokojnego miejsca lub aktywność fizyczna. Wszystko po to, by rozładować nagromadzoną energię i zapanować nad emocjami.
- Głębokie oddychanie
- Wizualizacja spokojnego miejsca
- Aktywność fizyczna
Czasem pomaga też technika "warczenia" na ręcznik, który uprzednio zagryzamy zębami. Pozwala to w bezpieczny sposób rozładować narastającą złość, zanim doprowadzi nas do wybuchu. Nie bagatelizujmy jednak sytuacji, w których agresja będzie narastać mimo naszych starań. Wówczas najlepiej skonsultować się ze specjalistą.
Czytaj więcej: Unikaj biernej agresji w pracy i związku - wskazówki terapeutki, jak poskromić agresora
Dlaczego nie warto tłumić złości? Znaczenie dla zdrowia
Choć napady złości mogą wydawać się uciążliwe, pod żadnym pozorem nie należy ich tłumić. To właśnie dzięki tej emocji jesteśmy w stanie zidentyfikować nasze potrzeby i oczekiwania, a następnie podjąć kroki w celu ich zaspokojenia. Jeśli będziemy ignorować sygnały złości, możemy doświadczyć pogorszenia samopoczucia i poważnych konsekwencji zdrowotnych.
Długotrwałe tłumienie złości może doprowadzić do rozwoju zaburzeń lękowych, depresji czy chorób psychosomatycznych. Dolegliwości te są szczególnie częste wśród kobiet w okresie przekwitania, gdyż zmiany hormonalne i tak już mają silny wpływ na ich psychikę.
Dlatego tak ważne jest, by dać sobie przestrzeń na wyrażanie emocji. Jeżeli z różnych względów jest to dla nas trudne, warto skorzystać ze wsparcia specjalisty bądź dołączyć do grup wsparcia dla kobiet w okresie menopauzy. Dzięki temu łatwiej będzie nam zaakceptować zmieniające się potrzeby i nauczyć się, jak w właściwy sposób komunikować nasze oczekiwania.
Pamiętajmy, że choć napady złości w menopauzie mogą być dla nas nowym doświadczeniem, to jednak są sygnałem, że nasze ciało i psychika domagają się zmian. Im lepiej nauczymy się słuchać tych sygnałów, tym łatwiej przeżyjemy ten etap życia.